Plaster dla Twoich dłoni – zimowy krem do rąk
Zima jest piękna, ale… zimna Czemu zawsze zimą masz suche dłonie? Czemu nic nie pomaga? Żaden krem, maska, parafina ledwie na chwilę. To takie wkurzające uczucie szorstkich, przesuszonych dłoni, jak u staruszka. Wsmarowujesz w skórę dłoni co się da, najlepsze i najdroższe kremy i nic. No katastrofa jakaś! Odprowadzanie wody z naskórka jest reakcją obronną organizmu przed zimnem i mrozem. Nadmiar wody w górnych warstwach naskórka powoduje uszkodzenia i tyle. Odpowiedni krem Co to znaczy odpowiedni krem na zimę? Otóż jest to taki krem, który w swoim składzie będzie miał więcej składników tłustych niż wodnych. Większa ilość wody bowiem będzie bardziej szkodziła skórze dłoni, bo spowoduje jej mikropęknięcia na mrozie. Poza tym krem powinien odżywiać, karmić Twoją skórę, mieć w swoim składzie znane Ci składniki. Zwykle składniki zapisane są w łacinie, prawda? Dajesz sobie spokój z rozszyfrowywaniem tych słów i skupiasz się na marketingowych chwytach na froncie opakowania. A może zrób sobie sama własny krem. Nie jest to super skomplikowana sprawa, ani nawet specjalnie czasochłonna (no może proces chłodzenia i mieszania). Możesz też użyć super prostej wersji – czyli zastosować czyste oleje, na przykład sezamowy. O super mocach sezamu pisałam TUTAJ. DIY kremu do rąk odpowiedniego na zimę. Poniżej znajdziesz […]